Perkusista Daniel Svensson postanowił odejść z In Flames, aby poświęcić się życiu rodzinnemu. Muzyk był członkiem zespołu przez siedemnaście lat.

W oświadczeniu Daniela Svenssona czytamy: "Postanowiłem zamknąć ten rozdział w moim życiu i wraz z zakończeniem trasy koncertowej odejść z In Flames. To była wspaniała podróż i pragnę podziękować Andersowi, Bjornowi, Peterowi, Jesperowi i Niclasowi z głębi serca za siedemnaście lat wspólnych doświadczeń.

Ciężko opuścić jest coś, co stało się moją drugą rodziną, ale nadszedł czas, abym skupił się na najważniejszych osobach w moim życiu - mojej żonie i trzech córkach. Być może z niektórymi z was jeszcze się spotkam, gdyż w najbliższej przyszłości zamierzam otworzyć własny browar. To moja wielka pasja, podobnie jak był nią In Flames.

Moim przyjaciołom w zespole i całej obsłudze technicznej życzę wszystkiego najlepszego. Pragnę również podziękować fanom z całego świata za wsparcie, jakie okazywali mi przez te wszystkie lata".

Daniel Svensson dołączył do In Flames w 1998 roku - ówczesny bębniarz zespołu Bjorn Gelotte zmienił wówczas instrument na gitarę. Daniel Svensson zarejestrował z In Flames osiem longplay'ów studyjnych, od "Colony" aż po ostatni "Siren Charms".