Jóhann Jóhannsson i Drone Mass na Sacrum Profanum

Już 18 września 2015r., gościem Festiwalu Sacrum Profanum będzie Jóhann Jóhannsson!

Kiedy otrzymał Złotego Globa i nominację do Oscara za muzykę do „Teorii wszystkiego”, opowiadającej o życiu Stephena Hawkinga, cały świat zwrócił na niego uwagę.

Tymczasem koneserzy neoklasyki już od prawie piętnastu lat zachwycają się jego dokonaniami. Są wśród nich uczestnicy Sacrum Profanum, bo gościł już na tym festiwalu. Tym razem Jóhann Jóhannsson pojawi się w Krakowie, aby odprawić… dronową mszę.

Nie bez znaczenia dla jego dalszego życia było to, że jako dziecko rodzice posłali go do szkoły muzycznej, aby uczył się grać na fortepianie i puzonie. Co prawda w liceum porzucił kursy, ale nadal pozostał w kręgu muzyki, występując w lokalnych zespołach wykonujących niemal wszystkie gatunki – od metalu po electro. Ponieważ obracał się wśród spadkobierców post-punkowej awangardy, którzy upodobali sobie Reykjavik, sam z czasem zaczął tworzyć niekonwencjonalne dźwięki przy pomocy przesterowanych gitar. Dopiero później dowiedział się, że to drony.

- Dron stanowi fundament całej mojej twórczości. To dlatego, że na początku solowej kariery przeczytałem artykuł o Johnie Cage’u, który na uniwersytecie harwardzkim przeprowadzał eksperymenty w komorze bezechowej. Zamykając się w niej człowiek był odizolowany od wszystkich dźwięków z zewnątrz i słyszał tylko wysokie tony emitowane przez jego własny system nerwowy i niskie tony wytwarzane przez krwioobieg. Ten tekst wywarł na mnie wielkie wrażenie. Dlatego oba te rodzaje dźwięków są prawie zawsze obecne w mojej muzyce – tłumaczy Jóhannsson na blogu The Metroplitan Museum Of Art.

Kolejnymi epifaniami islandzkiego muzyka były kompozycje twórców minimalistycznej muzyki współczesnej – co ciekawe, przede wszystkim tych, którzy w swych dokonaniach odwoływali się do sfery sacrum – Arvö Parta, Henryka Mikołaja Góreckiego i Wojciecha Kilara. To sprawiło, że kiedy zaczął tworzyć własne kompozycje, dronowe dźwięki nasycone były głęboko romantyczną emocjonalnością.

- Każdy koncert powinien być dla słuchacza doświadczeniem katharsis. Chciałbym, aby moje kompozycje wywoływały w odbiorcy przemianę w alchemicznym czy magicznym sensie. Dlatego można powiedzieć, że tworzę muzykę religijną. Ale w moich utworach bardziej chodzi o napięcie niż o uspokojenie czy łagodność – podkreśla w rozmowie z serwisem State.

Ilustracyjny charakter kolejnych płyt Jóhannssona – od bazującej na archaicznych dźwiękach komputerowych „IBM 1401 – A User’s Manual”, po zawierającą muzyczną refleksję nad ukochanym miastem „Copehnagen Dream” – sprawił, że z czasem o kompozycje Islandczyka upomniało się kino. I to ze znakomitym efektem – czego wyrazem były pochwały i nagrody za wspomnianą „Teorię wszystkiego” czy „Labirynt”.

- Coś jest takiego w mojej muzyce, że dobrze kojarzy się z obrazami. To dlatego producenci filmowi zwrócili na nią uwagę. Początkowo kupowali licencje na istniejące wcześniej kompozycje, a potem zaczęli zamawiać utwory specjalnie na potrzeby swych realizacji. Bardzo lubię tę formę wyrazu, bo proces powstawania soundtracków jest zupełnie inny od procesu tworzenia autorskich płyt, choć technika w zasadzie jest taka sama – tłumaczy w Pop Matters.

Podczas najbliższej wizyty w Krakowie, islandzki muzyk zaprezentuje swe najnowsze dzieło. „Drone Mass” to współczesne oratorium na głosy, elektronikę i kwartet smyczkowy, oparte na starożytnym tekście Koptyjskiej Ewangelii Egipcjan.

- Zainteresowała mnie gnostycka idea złego demiurga, który uwięził dusze w ludzkich ciałach. Zjedzenie owocu zakazanego w raju było pierwszym krokiem, jaki uczynił człowiek na drodze do wyzwolenia się z więzów tej opresji. Wizja ta skojarzyła mi się z dronem – zarówno w wymiarze dźwiękowym, jako stałym strumieniu dźwięków, ale również w sensie metaforycznym, jako symbolem wszystko widzących oczu, czasem łaskawych, czasem złowieszczych, przenikających przez niebo – wyjaśnia Jóhannsson.

Jak to wypadnie w przełożeniu na dźwięki – dowiemy się już 18 września na Sacrum Profanum. Obok islandzkiego artysty na scenie pojawi się po raz pierwszy w Polsce formacja American Contemporary Music Ensemble (ACME) oraz Theatre of Voices, których bywalcy festiwalu doskonale pamiętają z interpretacji dzieł Stockhausena czy Cage’a.

Więcej informacji o tegorocznej edycji Festiwalu Sacrum Profanum na http://sacrumprofanum.com/

Dodaj artykuł do:
(dodano 31.07.15, autor: blackrose)
Dział muzyka
Tagi: Jóhann Jóhannsson, Drone Mass, Sacrum Profanum
KOMENTARZE:
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Logowanie
Po zalogowaniu będziesz mieć możliwośc dodawania swojej twórczości, newsów, recenzji, ogłoszeń, brać udział w konkursach, głosować, zbierać punkty... Zapraszamy!
REKLAMA
POLECAMY

NEWSLETTER

Pomóż nam rozwijać IRKĘ i zaprenumeruj nieinwazyjny (wysyłany raz w miesiącu) i bezpłatny e-magazyn.


Jeśli chcesz otrzymywać newsletter, zarejestruj się w IRCE i zaznacz opcję "Chcę otrzymywać newsletter" lub wyślij maila o temacie "NEWSLETTER" na adres: irka(at)irka.com.pl

UTWORY OSTATNIO DODANE
RECENZJE OSTATNIO DODANE
OGŁOSZENIA OSTATNIO DODANE
REKOMENDOWANE PREMIERY
1
Damiano David
2
Arkadiusz Jakubik
3
Eluveitie
4
Sting
5
Elton John & Brandi Carlile
6
Anita Lipnicka
7
The Waterboys
8
Bryan Ferry
9
Mela Koteluk
10
Turbo
1
Korek Bojanowski
2
Mara Tamkovich
3
Michel Hazanavicius
4
Céline Sallette
5
Christopher Landon
6
Neil Boyle, Kirk Hendry
7
Rungano Nyoni
8
Fabrice Du Welz
9
Michał Kondrat
10
Alonso Ruizpalacios
1
Alina Moś
2
Ilaria Lanzino
3
Sebastian Fabijański
4
Anna Kękuś
5
Łukasz Czuj
6
reż. Mariusz Treliński
7
Beth Henley / reż. Jarosław Tumidajski
8
Gabriela Zapolska
9
Marta Abramowicz / reż. Daria Kopiec
10
Opera Krakowska w Krakowie
REKLAMA
ZALINKUJ NAS
Wszelkie prawa zastrzeżone ©, irka.com.pl
grafika: irka.com.pl serwis wykonany przez Jassmedia