Ekran wielkości 10-piętrowego budynku, siedem kilometrów kabli i instalacja z sześciu projektorów. Już dzisiaj na Stadionie Narodowym w Warszawie uroczysty pokaz specjalny filmu  „Miasto 44” w reżyserii Jana Komasy. To część oficjalnych obchodów 70. rocznicy Powstania Warszawskiego.

Jedną z najbardziej oczekiwanych i największych polskich produkcji ostatnich lat zobaczy na Narodowym ponad 10 tys. osób. Film obejrzą na gigantycznym ekranie o wysokości dziesięciopiętrowego budynku, a projekcji towarzyszyć będzie napis „Miasto 44” wyświetlany się na biało-czerwonej elewacji stadionu.

Zaproszenie goście obejrzą film Komasy na ekranie o niespotykanych rozmiarach. Jego rama będzie szeroka na 60 metrów, a wysoka na 30 metrów, co odpowiada wysokości dziesięciopiętrowego bloku. Mocujący konstrukcję stelaż będzie ważył sto ton, a gabaryty rozpiętego na nim ekranu wyniosą 51 na 21 metrów. To rozmiar dwukrotnie przekraczający wymiary największego z warszawskich ekranów, znajdującego się w warszawskim kinie Imax. Jak zapewniają organizatorzy, będzie to największy ekran, jaki kiedykolwiek wykorzystano w Europie!

- „Miasto 44” nie jest filmem historycznym, ani dokumentem o przebiegu Powstania. Mimo że rozgrywa się w walczącym Mieście, opowiada historię ludzi, a nie oddziałów czy barykad. „Miasto 44” nie ma być argumentem w powstańczej dyskusji. Film ma przekazywać emocje, a nie ważyć racje czy odsłaniać kulisy decyzji sprzed 70-ciu laty. To zostawiamy historykom. Nie szukamy spiżowych bohaterów. „Miasto 44” nie jest filmem o polityce. Jest filmem o miłości, młodości i walce - deklarują twórcy filmu.

Czy są jeszcze bilety?

Na stronie Stadionu Narodowego pojawiła się informacja o tym, że pula bezpłatnych biletów na pokaz filmu została już wyczerpana. Jeśli więc nie udało wam się ich zdobyć, musicie poczekać do 19 września, kiedy "Miasto 44" wejdzie do kin.

Specjalny pokaz filmu Jana Komasy odbędzie się również 1 sierpnia o godz. 17:20 w wybranych kinach sieci Multikino.