Czy możliwy jest związek między osobami, które na pierwszy rzut oka wszystko dzieli? Już wiecie, ale poczytajcie! Co może wynikać z takich prób, pokazuje "Wiosna po wiedeńsku", zaiste po kaskadersku napisana, rozpoczynająca nową serię JaneczKa, książek lżejszych, ale świetnie napisanych.
Głównych bohaterów jest dwoje - Katarina i Martin. Ona uwielbia ryzyko, szybciej działa, niż myśli, on jest niezwykle odpowiedzialny, a działania skrupulatnie planuje. Jest przy tym uosobieniem powagi, z którą ona ciągle się zderza, bo ma niezwykły talent do prowokowania. I nie z żadnego babskiego wyrachowania to robi, skąd. Intryga w powieści jest tak skonstruowana, że właśnie ona wskutek wyjątkowo perfidnego zbiegu okoliczności staje się w jednej osobie ofiarą i ....główną podejrzaną, którą on musi ścigać. Po drugie – Katarina to stuprocentowe chyba wcielenie kobiecej zmienności. Posmakowała wielkiego sukcesu jako projektantka, ale straciła nagle wenę. Ma wyobrażenie siebie bystrej i kreatywnej, ale panicznie boi się być "tępą owcą", którą we własnych oczach okazuje się jednak raz po raz. Marzy o idealnej miłości, ale nie gardzi przygodnym seksem, jeśli tylko jest odpowiednio barwnie oprawiony. Ach te spacery, świece i wyrafinowane prezenty, ach, to przez niego JEJ najskrytszych marzeń odgadywanie...
Już tak pomyślane ramy akcji stwarzają wyśmienite pole dla jej pomysłowego rozwijania. A jest jeszcze po trzecie, mianowicie trójka przyjaciół Katariny – ambitnych, oddanych, pomysłowych i mocno zwariowanych. Zaburzona psycholożka Yvonne zamiast pilnie przyswajane teorie zastosować do siebie, gratis i z przejęciem diagnozuje wszystkich dookoła. Malarz w depresji Wujo całymi godzinami nie opuszcza zabałaganionego pokoju, ale swoim gumowym uchem wyłapuje sprawnie wszystkie odgłosy Wiednia z przyległościami. A najbarwniejszy/a z nich, Wiktor-Wiktoria, podkreśla swoją zmienioną płeć nie tylko wyrazistym strojem.
Tajemnicą talentu Katarzyny Targosz jest, że żadna z tych postaci – na pierwszy rzut oka tak jaskrawych – pod jej piórem nie staje się karykaturą. Swoją nieporadnością każda budzi szczere rozbawienie, ale i sympatię, a nierzadko wywołuje wzruszenie. Czytelnik więc nie wpada w złośliwą schadenfreude; wyraźnie czuje, że pisarka ilustruje cechy, którymi i on został przez los szczodrze obdarowany.
Utwór | Od |
1. Inne historie | gaba |
Utwór | Od |
1. W bezkresie niedoli | ladyfree |
2. było, jest i będzie | ametka |
3. O Tobie | ametka |
4. Świat wokół nas | karolp |
5. Kolekcjonerka (opko) | will |
6. alchemik | adolfszulc |
7. taka zmiana | adolfszulc |
8. T...r | kid_ |
9. przyjemność | izasmolarek |
10. impresja | izasmolarek |
Utwór | Od |
1. Sprzymierzeniec | blackrose |
2. Podaruję Ci | litwin |
3. test gif | amigo |
4. Primavera_AW | annapolis |
5. Melancholia_AW | annapolis |
6. +++ | soida |
7. *** | soida |
8. Góry | amigo |
9. Guitar | amigo |
10. ocean | amigo |
Recenzja | Od |
1. Zielona granica | irka |
2. Tajemnice Joan | wanilia |
3. Twój Vincent | redakcja |
4. "Syn Królowej Śniegu": Nietzscheańska tragedia w świecie baśni | blackrose |
5. Miasto 44 | annatus |
6. "Żywioł. Deepwater Horizon" | annatus |
7. O matko! Umrę... | lu |
8. Subtelność | lu |
9. Mustang | lu |
10. Pokój | martaoniszk |