Jerzy Pilch, autor głośnej powieści „Pod Mocnym Aniołem”, na podstawie której Wojciech Smarzowski nakręcił swoją najnowszą produkcję, zapowiedział, że nie pójdzie na premierę filmu.

Jak wyjaśnił w wywiadzie udzielonym dziennikowi „Polska The Times”, nie przepada za książką, która przyniosła mu rozgłos, ponieważ „dotyczy czasu, do którego nie chce już wracać”. „Niepokoi mnie to, że w filmie będzie się pokazywać alkoholika z całym jego upadkiem biologicznym. A będzie on odczytywany jako film o mnie” – wyjaśnił. „Więc nic dziwnego, że nie chcę oglądać mojego alter ego leżącego pod płotem”.

Pilch przyznaje, że nie czytał scenariusza filmu – pozostawił wolną rękę Smarzowskiemu, bo uważa, że jest on „wielkim reżyserem”. Sam jednak obrazu nie obejrzy, bo „nie chce się denerwować”.

„Pod Mocnym Aniołem” to oparta na znakomitej powieści Jerzego Pilcha poruszająca, miejscami niezwykle zabawna, opowieść o piciu i o miłości, która potrafi być silniejsza od wódki. Imponujący doborową obsadą film trafi na ekrany kin 17 stycznia 2014 roku.