Dziś na ekrany kin wejdzie „Dziewczyna z szafy”, niezwykły obraz Bodo Koxa, okrzyknięty jedną z najoryginalniejszych i najlepszych polskich produkcji ostatnich lat. Reżyser i występujący w filmie aktorzy przekonują, że od pierwszych dni nad planem unosiła się aura niesamowitości.

Reżyser i aktorzy o filmie „Dziewczyna z szafy”:

„Są sytuacje, gdy nad czymś mocno pracujesz i rzeczywistość sama ci to podsuwa. Gdy wprowadziłem się do Warszawy, dość często jeździłem obok jednego z osiedli. Pomyślałem sobie wtedy, że byłoby to dobre miejsce do nakręcenia „Dziewczyny z szafy”. Później okazało się, że dokładnie to osiedle zaproponowali mi ludzie z produkcji.” – wspomina reżyser, Bodo Kox.

„Ten film zmienił moje życie. Podczas pracy nad rolą doznałem czegoś, czego nikt nie jest mi w stanie wytłumaczyć. Odkryłem w swoim środku drugą głowę. Sprawiała ona, że nie musiałem rozmawiać z Piotrkiem Głowackim, bo słyszałem jego myśli. Co więcej w pewnym momencie moje ciało odmówiło posłuszeństwa. Spałem po 17 godzin, przestałem jeść i ważyłem 60 kilogramów.” – mówi Wojciech Mecwaldowski.

„Połączyła nas wspólna pasja. Czułam unoszącą się nad planem niezwykłą energię, która pozwalała mi poczuć się bezpieczniej niż w normalnej rzeczywistości. Podczas pracy nad filmem wydarzyła się masa intrygujących sytuacji, a pewne elementy z życia mojej bohaterki okazały się wyjątkowo mi bliskie. Wciąż rozśmiesza mnie fakt, że kiedyś miałam identyczną szafę jak ta z filmu. Nie mówiąc już o szarym swetrze, który dostałam na przymiarce kostiumów. Taki sam mam w domu.” – śmieje się Magdalena Różańska.

Niespodzianki nie dotyczą wyłącznie kulis filmu. Przeciwnie, czekają na widza również w trakcie oglądania „Dziewczyny z szafy”. W jednej ze scen można zobaczyć piękne obrazy autorstwa Wojciecha Mecwaldowskiego, w innej, w policyjnym radio, usłyszeć głos reżysera. Uważni obserwatorzy dostrzegą również gościnne występy Krystyny Jandy, Andrzeja Wajdy i… Magika z Paktofoniki. Jednak więcej zdradzać nie będziemy. Zapraszamy do kin.

„Dziewczyna z szafy” to wzruszająca, a równocześnie pełna humoru, historia dwóch braci - Jacka (wychwalany przez krytykę za rolę w „80 milionach” Piotr Głowacki) i Tomka (wirtuoz polskiej komedii Wojciech Mecwaldowski w zaskakującej kreacji na miarę Dustina Hoffmana w „Rain Manie”). Życie Tomka zmieni się za sprawą Magdy (świetny debiut Magdaleny Różańskiej) - dziewczyny z sąsiedztwa. Każde z nich było zamknięte w swoim świecie. Dopóki się nie spotkali…

Barwny korowód postaci drugoplanowych „Dziewczyny z szafy” tworzą świetni aktorzy charakterystyczni: Teresa Sawicka i Eryk Lubos oraz - w rolach partnerek notorycznego uwodziciela Jacka - gwiazda przebojowych „Skrzydlatych świń” Olga Bołądź i laureatka Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego Magdalena Popławska („Zero”, „Lęk wysokości”). Debiutującego reżysera wspierają ceniony na świecie scenograf Andrzej Haliński („Kobieta w Berlinie”, „Ogniem i mieczem”) i trzykrotnie nagrodzony na FPFF w Gdyni operator Arkadiusz Tomiak („Obława, „Sęp”). Producentem filmu jest Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych.

„Dziewczyna z szafy” zagości na ekranach kin 14 czerwca.

„ Absolutna rewelacja. Najlepszy polski debiut od lat!” Onet.pl
„Bodo Kox zadebiutował na światowym poziomie” Stopklatka
„Genialne zdjęcia!” Film.org.pl
„Takiego duetu aktorskiego nie oglądaliśmy w kinie od czasów „Rain Man”!” Stopklatka.pl
„Film, jakiego w Polsce nie było od lat!” Onet.pl
„Mecwaldowski stworzył życiową kreację” natemat.pl
„Robi ogromne wrażenie” portalfilmowy.pl
„Rewelacja. Piękny film. Niebanalnie opowiedziany.” Polityka
„Kawałek marzycielskiego kina” Interia.pl
„Dawno w Polsce nie nakręcono tak dobrego ciepłego, mądrego filmu” Irka.pl

Zwiastun „Dziewczyna z szafy”: