"Headshot. Mroczna karma" Pen-eka Ratanaruanga (znanego polskim widzom m.in. z filmów "Nimfa" i "Ostatnie życie we wszechświecie") został tajskim kandydatem do Oscara. Film wejdzie do kin 2 listopada.

Uczciwy policjant Tul nagle znajduje się w potrzasku. Pewien wpływowy polityk zaczyna poważnie go szantażować, a następnie oskarża o zbrodnię, której Tul nie popełnił. Tul nie ma wyjścia. W poczuciu rozczarowania i złości na świat, w którym żyje, rozpoczyna pracę, w której nie ma miejsca na żal i litość. Staje się zawodowym mordercą. Jest na usługach podejrzanej grupy kierowanej przez guru podziemia o imieniu Demon, dla którego zło jest korzeniem wszystkich ludzkich spraw. Ma za zadanie eliminować z życia tych wszystkich, którzy stoją ponad prawem.

Pewnego dnia podczas kolejnego zadania Tul nieoczekiwanie zostaje ranny. Kula przeszywa mu głowę. Po 3 miesiącach budzi się ze śpiączki, ale patrzy już na świat zupełnie inaczej. Widzi rzeczy do góry nogami. Nie wiedząc do końca czy to efekt postrzału, czy ciężar karmy, postanawia zmienić własne życie i porzucić drogę, którą szedł do tej pory. Wówczas jednak role niespodziewanie się odwracają. Z zabójcy Tul zmienia się w ofiarę, która musi walczyć o przetrwanie. Gdy poznaje dziewczynę, okazuje się, że jego świat jeszcze bardziej wywraca się do góry nogami. Kto w jego życiu tak naprawdę pociąga za wszystkie sznurki? Czy Tul znajdzie odkupienie losu, który, niczym bumerang, wraca do niego i przypomina o przestępczej przeszłości?

"Headshot. Mroczna karma" to (buddyjski) czarny kryminał, prawdziwa gratka dla fanów tego gatunku, w reżyserii uznanego na całym świecie, kontrowersyjnego tajskiego reżysera Pen-eka Ratanaruanga ("Invisible Waves", "Nimfa", "Ploy", "Ostatnie życie we wszechświecie"). To filmowa adaptacja powieści "Fon Tok Kuen Fa" ("Rain Falling Up the Sky") znanego i wielokrotnie nagradzanego tajskiego pisarza Wina Lyovarina, dwukrotnego laureata prestiżowej nagrody S.E.A. Write Award, prowokatora i krytyka społecznych przemian we współczesnej Tajlandii.

Zaburzone widzenie, na które cierpi główny bohater filmu nie jest fikcją literacką. W medycynie stwierdzono przypadki widzenia do góry nogami, co jest efektem zakłócenia pracy siatkówki oka. Ponadto każde niemowlę przez kilka pierwszych dni swego życia widzi świat do góry nogami, co w przypadku tego filmu – silnie osadzonego w buddyjskiej filozofii karmy – ma zasadnicze znaczenie.

againstgravity.pl